W poniższym artykule spróbuję Państwu przybliżyć nieco temat ekskluzywnych egzemplarzy broni, bynajmniej tych znanych którymi to Adolf Hitler obdarowywał swoich bliskich. Każda broń była dziełem sztuki, wykonana nadgorliwie pod dyktando Wodza, sami zobaczcie kunszt pracy rusznikarskiej.
Zdjęcia te obiegły świat kiedy to nastąpił przeciek do amerykańskiego wywiadu. Był rok 1993 gdzie wywiad amerykański bardzo starał się zdobyć dokumenty dot. co tak naprawde stało się w kwaterze Hitlera tuż po jego śmierci. Udało się - dokumenty wpadły w ręce amerykanów. Jak później analizowano je, na jaw wyszedł fakt że Fuhrera musiał ktoś zastrzelić i to nie z jego broni ale o tym później.
Przy okazji innych faktów na światło dzienne zostały wystawione ekskluzywne sztuki broni najważniejszych person III Rzeszy.
1. Adolf Hitler
Sam Wódz upodobał sobie markę Walther. Podarował sobie samemu bowiem Walthera PPK kal. 9mm Br - dzisiejszy 9mm Kurz. Bogato złocony i grawerowany jako ciekawostka pistolet ten wyszedł z fabryki bez numeru seryjnego.
Później przy okazji odwdzięczenia się odchodzącego adiutanta otrzymał też Ortigesa 6,35mm ale do dzisiaj nie wiadomo co się z pistoletem działo, wypłynął po 2000 roku od prywatnego kolekcjonera z Hiszpani, numer seryjny nie był podanu lub go wogóle nie było.
2. Hermann Göring
Fuhrera ulubiony dowódca wojsk Wermachtu obdarowany był pistoletem Walther PPK lecz w nieco innym wydaniu. Był grawerowany lecz nie złocony, tylko pozłacany. Również kaliber był inny - 7,65 Br. numer broni jest znany - 02333 H - czyli późny ersatzteile.
Po około roku czasu Fuhrer postanowił nagrodzić starania Hermanna, gdyż jak wiadomo zagożale wykazywał się w sprawach związanych z eksterminacją żydów i podarował mu drugi pistolet - P08 wykonany w większości ze złota. Jak szacuje się do wykonania "parabelki" użyto ponad 550 gram złota ale i tak w większości części były z twardego metalu grubo złocone. Znany jest kaliber - 9mm parabellum jak i numer seryjny broni - 16999.
3. Heinrich Himmler
Prawa ręka Hitlera. Dowódca jednostek elitarnych SS dostał od Adolfa dwa pistolety Walther PPK lecz każdy w innym wydaniu. Łączyła je jedna cecha wspólna - jako jedyne miały grawerowane podpisy Himmlera w widcznych miejscach. Pierwszy był grawerowany i złocny zaś drugi grawerowany ze stali nierdzewnej. Oba były w kalibrze 7,65 Br. i nosiły numery 000554 S a drugi 430360 K. Ten drugi wypłynął nawet na aukcję broni, gdyż rodzina chciała się pozbyć i wystawiła go na sprzedaż gdzie cieszył się ogromnym zainteresowaniem Himmler's White PPK RARE
4. Eva Braun
Adolf Hitler nie zapomniał również o ukochanej. Podarował jej już w pierwszych momentach ich wspólnego życia Browninga popularną Belgijkę. Był to model 1910 bardzo delikatnie inkrustowany złotem najwyższej próby - 916. Znany jest kaliber, bardzo popularny w owych czasach - 7,65 Br. Broń nosiła numer 296285 co oznaczało produkcję już wojenną. Eva Braun miała jeszcze Ortigisa tak jak Adolf 6,35mm lecz po nieudanej próbie samobójczej Evy, Hitler kazał zniszczyć broń co jak później wyszło na jaw nie nastąpiło bo również owa broń pojawiła się na aukcji znanego domu aukcyjnego. Broń Hitlera jak i Ewy została wykradziona ze skarbca KGB w latach 70-ch ubiegłego wieku przez nieznanych sprawców - do dzisiaj nieodnaleziona.
Z tą właśnie bronią wiąże się ogromna zagadka. To właśnie pistolet Ewy został znaleziony na kanapie przy kałuży krwi gdzie Hitler został zastrzelony. Początkowo myślano że popełnił samobójstwo lecz dokumenty ujawnmione w 1993 roku odmieniły tą hipotezę. Jak później podano Hitler zginął od strzału w głowę ale nie ze swojej broni - miał bowiem kaliber 9mm Br. Jak zbadano dziura w czaszce była zrobiona przez mniejszy kaliber, ponadto odnaleziono łuski 7,65 Br więc to kieruje nas na wnioski że Hitler zginął z broni tego kalibru, jeśli nie adiutanta oddającego "strzał łaski" to może ukochanej ?